Pozwólcie, że na początek dam upust fascynacji, która do mnie ostatnio wróciła.
Stare, brudne i raczej niepotrzebne nikomu zdjęcia Dziwnej Ameryki.
Najlepiej je oglądać słuchając Boards of Canada. Albo najpierw obejrzeć
naszpikowany dziwnymi liniami teledysk, tak pięknie opiewający brutalistyczną
architekturę, a później zapętlać w trakcie przeglądania zdjęć.
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz